To jakaś żaba zielona , może wodna .
Kiedyś jak woda w bajorku była bardziej klarowna
udawało mi się ich więcej naliczyć.
Obecnie nie widziałem jednocześnie więcej niż trzy .
Filip wnuk pytał jak ja je nazywam .
Dziś było oficjalne nadawanie imion .
To będą Alosz .Kalosz i Trampek (ten najmniejszy w środku)