Kidy przestanie padać i słonko pokaże nam
to od czego nie można oderwać oczu .
Może kiedyś też tam wejdę .
To widoczek na południe z najwyższej kulminacji Połoniny Wetlińskiej.
U mnie dziś pogoda pod psem
to można wspomnieć chwile poprawy
dziewiątego października w Bieszczadach .
olalli 2016-10-19
Zawsze też podziwiam ten widok...
pisałam ...w Bieszczady się jedzie tylko raz
potem się już tylko wraca ,te góry mają swoją magię...