Głośno tu było od pił zwalających prastare drzewa .Na parkingu pytałem pilarza w którą
stronę do królewskich dębów .Odpowiedział :
Ja tu rżnę co mi każą wczoraj jakieś takie
duże powaliłem .
Tu przed dębem Giedymina a do żubrów nas
z małym pieskiem nie wpuścili .