Widać po piórkach , że pada .
Najbardziej gustują w ziarenkach słonecznika.
Chwytają błyskawicznie jedno i fruną na z góry
upatrzoną gałązkę gdzie po woli je zjadają.
Siemię lniane też oleiste ale im nie pasuje .
Dziś pierwszy raz dostały sezam .
Jak nie ma słonecznika to też może być .
Tu uflutany dziobek pomemłanym sezamem.