W sobotę powdychałem trochę jodu i połowiłem dorszyków

W sobotę powdychałem trochę jodu i połowiłem dorszyków

Pod wieczór zrobiła się mała dziurka w chmurach
i dorsze zaczęły lepiej interesować się
tym czym ich wabiliśmy .
Robert jeszcze ćwiczy wędkowanie .
Mój znajomy Pięćdziesiąty załogant
z mojego rocznika filetuje nasze rybki .

gniewko

gniewko 2014-11-24

Trochę małe te dorszyki...ale taka wyprawa na ryby fajna sprawa :)

dodaj komentarz

kolejne >