Coraz wcześniej włączamy światła .
Latranik z Agrykoli
eleonor 2014-11-12
Kiedyś te latarnie były gazowe. Naprawdę chodził latarnik z haczykiem na kiju, łowił kółeczko i pociągał... A lampa rozjarzała się pomalutku ciepłym światłem...
zibidzi 2014-11-12
RE eleonor
Te są gazowe i latarnik prawdziwy .
Wielką atrakcją Agrykoli, którą warto polecić, są zabytkowe latarnie gazowe z XIX w. Do dziś w Warszawie przetrwało ich niewiele. Spotkać je można przy ulicach Zoli, Ludnej i na Nowym Mieście. Latarnie zapalane są i gaszone przez latarnika, tak jak to miało miejsce od 1856 r. W 2006 r. odrestaurowano ciąg starych latarni, a w miejscu brakujących ustawiono ich dokładne repliki. Agrykolą warto pospacerować wieczorem lub nad ranem, zwłaszcza jesienią, gdy rosnące tu drzewa o przebarwionych liściach doskonale uzupełniają się światłem latarni. Gazowe oświetlenie o ciepłym blasku tworzy niezwykły klimat i przenosi nas w dawne czasy