Taka historyjka w związku z nieczynnym garnkiem .
Poniewierała się koło komputera taka fotka papierowa
to ją zeskanowałem .
Fotka jest mojego autorstwa ,
wykonana moim pierwszym aparatem Zenitem .
Film wywołałem własnoręcznie
w koreksie i zrobiłem odbitkę w łazienkowej
ciemni powiększalnikiem marki Krokus .
Fotka jest z okresu mojej szkoły średniej
(takie wtedy długie włosy nosiłem bo
byłem w okresie rekonwalescencji po
kontuzji ręki i nie trenowałem )
Pani która zgodziła się na fotkę ze mną
to w owym czasie solistka Teatru Wielkiego
w Warszawie śpiewająca prześlicznie
sopranem koloraturowym
Urszula Trawińska Moroz (można
poszukać w sieci )
Fotka zrobiona na trasie przemarszu
pochodu pierwszomajowego .
Ja w kontuszu z magazynów TW
jako statysta , robię za artystę z
gażą 120 zł jak za udział w dwóch przedstawieniach .
Pani Urszula po cywilnemu spełniała swój
obowiązek jako sekretarz POP PZPR .
Takie to były czasy słusznie minione .
W TW były dwie POP PZPR osobna dla artystów i osobna dla pracowników obsługi .
Ja do dziś do żadnej bandy nie należę .
.
gniewko 2013-01-22
U mnie już po awari....gar działa :)
Zdjecie super.....troche mi sie skojarzyło z filmem Jerzego Hoffmana ''Pan Wołodyjowski '' :)
Wspaniałego wieczoru życzę :)
tutejsz 2013-01-22
"Film wywołałem własnoręcznie w koreksie i zrobiłem odbitkę w łazienkowej ciemni powiększalnikiem marki Krokus" - ja też; oj, dawno, dawno to było! Inne czasy, tylko my wciąż tacy sami .....
spoko 2013-01-22
Zapewne fajniej było ale po co z garnka rezygnować skoro nam tu dobrze;)
...pozdrawiam.
odm54 2013-01-22
Hmmmm....... coś podobnego może bym i u siebie znalazł, ale musiałbym ściągać pudła ze starociami i je patroszyć.... MOŻE PRZY OKAZJI.
Tak poza tym nie wiem, czy nie kupię jakiegoś takiego tam prostego skanera do slajdów. Kawał miejsca bym dla madam w pawlaczu odzyskał.
:-)
Ps.
A DRUHA SYNCHRO PAMIĘTASZ?????