Te pelargonie zimowały w domu na parapecie .
Wczoraj opróżniłem skrzynki .
Dwa kwitnące wybiegnięte pędy kwiatowe
wstawiłem do flakonu .
Pobrałem dwadzieścia sadzonek .
Ukorzeniają się
w doniczkach a po piętnastym maja
trafią za okna do skrzynek .