W sumie to jego przyjaciel jakoś nie wyraźnie dziś wygląda. Niby taki wielki, prężny i dumny, ale jakby jakiś cichy, smutny, małomówny, ostry.. jakby już mało mógł, tak system go zniewala. No i niewyraźnie coś nie wyszedł. A wyjść z domu już nie umiał. Zenona też stać na litość, no i dumę.
Swoją drogą przyjaciele Zenona z tych stron zawsze byli jacyś dziwni i podejrzani.. Mało pili...
jasfasola 2008-07-03
moja zona by mnie udusila jakby okap wyszedl w innym miejscu np. na podlodze. koles spoko sie sprawil i ladnie zrobil choc po browarku wypilismy przy pracy:))