Ulubione Włoskie miejsce...

Ulubione Włoskie miejsce...

chodziło się pomyśleć, odpocząć:)
Baśka zawsze mnie tam znalazła:)

gniewko

gniewko 2009-02-06

...i chyba jeszcze chodziło sie wcinać kukurydze :)
pozdrawiam

yesiam

yesiam 2009-02-06

to wiatr:)

(komentarze wyłączone)