(3)
Bazylika Ta' Pinu to jedno z najważniejszych miejsc sakralnych na Malcie, to miejsce objawień i uzdrowień.
Ta' Pinu – historia
Wszystko zaczęło się w XVI wieku, kiedy to w szczerym polu stała sobie niepozorna kapliczka. Budowla była w zasadzie ruiną, a jej ściany groziły zawaleniem.
W tej sytuacji ówczesny biskup, za zgodą papieża, postanowił starą kapliczkę wyburzyć. Zwołano robotników z kilofami i nakazano rozbiórkę. Pierwszy robotnik, który wbił kilof w mury kapliczki… złamał sobie rękę.
Uznano to wtedy za cud – odczytano to jako znak od Matki Boskiej, która miała po prostu nie życzyć sobie wyburzenia murów starej kapliczki. Pozostawiono ją zatem nienaruszoną.
Kapliczka stała tak do końca XIX wieku. Wtedy to (a dokładniej 22 czerwca 1883 roku) z pola wracała rolniczka – Karmni Grima. Przechodząc koło kapliczki, usłyszała głos. Głos nawoływał ją do środka, aby weszła się pomodlić. Kobieta w pierwszym odruchu wzdrygnęła się, jednak głos (Matki Boskiej) powtórzył, aby się nie lękała, tylko weszła do środka odmówić 3 „zdrowaśki” w intencji swojego zdrowia, ponieważ niebawem będzie bardzo chora, wręcz przykuta do łóżka… i nie będzie miała okazji. Kobieta weszła, pomodliła się żarliwie, a niebawem rzeczywiście zaniemogła.
Podczas jej choroby odwiedzał ją sąsiad – Francesco Portelli. Kobieta zwierzyła się mu pewnego dnia z tego, co jej się przytrafiło, a farmer odpowiedział na to, że ilekroć przechodzi w pobliżu kapliczki, również słyszy głos Matki Boskiej nawołujący go do modlitw, jednak on z kolei miał się modlić w intencji jego bardzo chorej mamy. Chodził zatem, modlił się, no i po pewnym czasie jego mama wydobrzała, Karmni Grima również doszła do siebie, a wieść o tym, że w kapliczce Matka Boska przemawia do ludzi, rozeszła się po okolicy.
Coraz więcej wiernych przybywało w to miejsce, by się modlić do Matki Boskiej w różnych intencjach…. W tej sytuacji władze kościelne Gozo doszły do wniosku, że w miejscu kapliczki należy postawić bardziej okazały kościół. Budowa bazyliki odbyła się w latach 1919-1931. Stara kapliczka, zgodnie z wolą Matki Boskiej, nie została wyburzona, a jedynie wkomponowana w mury obecnego kościoła. Kościół posiada tytuł bazyliki mniejszej (tytuł został nadany przez papieża Piusa XI). Rolniczka – Karmni Grima oraz rolnik – Francesco Portelli, zostali pochowani w kryptach pod kościołem, jako osoby, od których wszystko się zaczęło…
Ta' Pinu – wizyty papieskie
Bazylikę odwiedził w 1990 roku papież Jan Paweł II, a w 2010 roku – Benedykt XVI. W maju tego roku (10 lat po wizycie Benedykta XVI oraz 30 lat po wizycie Jana Pawła II) miał Maltę (oraz bazylikę Ta' Pinu) odwiedzić papież Franciszek. Niestety z uwagi na pandemię koronawirusa wizyta nie dojdzie do skutku w zakładanym terminie.
Nazwa Ta’Pinu pochodzi od imienia (Pinu) właściciela ziemskiego, na którego polu stała w XVI wieku kapliczka, a który to wspomnianą ziemię przekazał kościołowi.
Obecnie kościół otwarty jest dla wiernych, którzy tłumnie przybywają z różnych krajów. W nawach bocznych kościoła można zobaczyć m.in. kule, gorsety, ubranka dziecięce, listy dziękczynne do Matki Boskiej oraz wszelkie dowody uzdrowień.
Przy ołtarzu znajdują się koperty, w których można zostawić własne modlitwy – na kopertach znajdziemy jednak informację, aby nie wsadzać do środka pieniędzy. Również wstęp do kościoła jest darmowy. Ewentualne datki można pozostawić w specjalnie wyznaczonych do tego celu skarbonkach.
Oczywiście to, czy ktoś wierzy w cuda oraz uzdrowienia – jest sprawą indywidualną. Niemniej sam kościół wart jest uwagi. Jest przede wszystkim ładny, urządzony dość skromnie i ze smakiem. Powiedziałabym, że da się w nim „poczuć ducha”, a nie tylko dostać oczopląsu od bogatych dekoracji, jakie możemy spotkać w wielu współczesnych kościołach…
