wczoraj zszywałam, dziś poprawiałam, prasowałam , teraz podpinam ocieplinę :) strasznie pracochłonne:):) a jeszcze spód:):) to jutro:):) nie mam siły:) chyba mój pierwszy i ostatni patchwork:):):):) wolę babrać się w glinie:):) no może jeszcze kilka poduszek :):) podziwiam dziewczyny , które się tak bawią:):):)
dorina5 2014-12-11
coraz ładniejszy ,bo szycie to jest ciezki kawałek chleba ,wiem cos o tym,sama szyje..
milko 2014-12-12
Fajne! Powiem nawet piękne! Ale ile roboty!!! Raz zrobiłam poduszkę... Wiesz dlaczego raz...;-)
ewik57 2014-12-28
Jestem pełna podziwu.
Wyprodukowałam niegdyś jedną poduszkę i na tym poprzestałam....