Ulubioną na Kaszubach grą w karty jest tzw. \"baśka\".
Nie mogło więc zabraknąć tego dnia TURNIEJU w tej grze właśnie...
(Zajrzałam nieśmiało przez uchylone drzwi, nie chcąc graczy rozpraszać...)
Z własnego dzieciństwa pamiętam, jak w moim rodzinnym domu starsi bracia grywali w \"baśkę\" całe długie zimowe wieczory...
A prym w grze wiodła... nie zgadlibyście: nasza Mama!
;-)))))