Kościół św. Kazimierza
(Pas startowy jest z "tamtej" strony).
A podobno ciekawa jest historia powstania tego kościoła:
wtedy nie wydawano tak chętnie zgody na budowę kościołów.
Ale były potrzebne salki katechetyczne i na nie - zgodę wydano.
Ktoś zaprojektował je tak jakoś, że stanęły "kołem"... To był wybieg, bo potem "tylko" zakryto je tym dachem i zaczęto urządzać wnętrze kościoła - otoczonego salkami...
Nie wiem, czy to fakt: może ktoś mieszkający na Zaspie zna tę historię i nam dopowie, jak było naprawdę?