Autor: Radwaniak
Pan mecenas po pracy
zapala maszynę i walczy
z wiosenną bujnością traw.
Silnik warczy miarowo,
a noże sieką w każdą stronę.
Człowiek i maszyna
stają się jednym.
Żądza koszenia mecenasa
jest absolutna.
Jest hiperkosiarzem trzeciej generacji,
ale bez zakorzenienia w tradycji.
Ojciec nie kosił kosą,
a dziad nie miał w ręku sierpa.
Pan mecenas nie ma kompleksów,
czuje poparcie olbrzymiej rzeszy,
stoja za nim inżynierowie, informatycy,
a nawet metafizycy.
maniek1 2008-05-15
----------///
-------( @@ )
---ooO-(_)-Ooo
. ☼♥☼.POzdRAwiAM MilUTko:-))..
♥☺♥.Z okazji wieczoru i mojego dobrego humoru,
życzę Ci nocki udanej, bardzo smacznie przespanej.
Snów słodziusich i mięciusiej podusi.☺
omena53 2008-05-16
Wienia kosi trawę....super widok i jak widzę....idzie Ci całkiem sprawnie........:)
orkan 2008-05-16
Witam ,czekam i czekam kiedy skosisz,ale musze juz dalej isc pa i zycze milego weekendu.))
asia11 2008-05-16
Wieniu! zapędzili Cię do roboty? Kosiara super,taką to i praca przyjemna. Pozdrawiam i przyjemnego koszenia życzę.
anita591 2008-05-16
Leżę na wznak na łące. Jakiś duch po burzy
Wspólnych lotów, w objęciach mocniejszych od stali,
Zaniósł mię tu i złożył - sam odleciał dalej.
Słońce z dłoni omdlałej złoty sen mi wróży!
grazyn 2008-05-16
Sciełaś trawe a ja nie zdążyłam szczawiu zerwać hi hi
Na dobranoc kilka słów...
Życzę Tobie słodkich snów,
by aniołki się przyśniły
i ode mnie pozdrowiły.
DOBRANOC