P.

jacek4 2009-11-20

rewelacyjnie !!!!

mirek1 2009-11-20

tylko patrzeć i uczyć się...

naska 2009-11-20

gdzie wlosy!?????!!!!!!?????????

arw10 2009-11-20

Ślicznie

mimoza7 2009-11-20

P. zgubiła warkoczyki... Śliczny portret z zatroskaną minką :-)

wiele16 2009-11-20

Niestety, wczoraj, rodzice na chwilę zostawili ją samą z nożyczkami. Jak wrócili do pokoju, było już za późno. Zabawa w wycinanki z papieru przerodziła się w zabawę w autofryzjera. Dziadek musiał dokończyć dzieła, by jako tako wyrównać "w ząbek ciętą" i zatuszować to co zostało. ;o)))

amala 2009-11-20

A więc Dziadek nie dość, że ma talent fotograficzny (znany mi), jak również: kulinarny i muzyczny (to wiem ze słyszenia), to na dodatek fryzjerstwo artystyczne nie jest Mu obce...
Jędrku, jeśli takie mają być efekty każdorazowego cięcia włosów, to proszę tnij dalej, nawet swoją głowę gotowa jestem nadstawić...:)))
Mała P. w nowej fryzurce wygląda prześlicznie. Portret jest piękny, choć sądząc po mince poczucie winy lekkie było... :)))

wiele16 2009-11-20

Był płacz i zgrzytanie zębów! Najbardziej ryczały wspólnie z mamą... ;o)))

mimoza7 2009-11-20

Stąd ta minka... nowa fryzurka również ładna :-)
P. teraz wygląda bardzo poważnie, to już mała kobietka...
Może kiedyś będzie fryzjerką, już pierwsze cięcie ma za sobą ;-)))

monia1 2009-11-20

P. i W. - takie same oczka:))

lena73 2009-11-20

Na tak uroczej damie nawet cięcie w ząbek wygląda jak autorska koncepcja mistrza nożyczek, bo niewątpliwie dzieci to mistrzowie w eksperymentowaniu...i po kim to mają??? Proponuję przejrzeć śliczną galerię autora zdjęcia...
:-)))

ogonem 2009-11-20

Warkoczyki odrosną, ale znam ten ból...
Załatwiłam się w podobny sposób w wieku 8 lat, tuż przed wyjściem na ważną uroczystość. Weszłam do łazienki i postanowiłam obciąć sobie grzywkę, bo mi się nie podobała... Później stwierdziłam, że i boki są jakby przydługie... ;)
Pamiętam, jak płakałyśmy z mamą... Na uroczystość oczywiście się spóźniłam, a zdjęcia z niej chowam do dziś głęboko w szafie ;)
Jednak ja faktycznie się oszpeciłam, a Pannie P. i obcięte warkoczyki nie odjęły ani krzty uroku :)))
Teraz wygląda tak poważnie, dostojnie :)))

No i ciągle w zachwyt wpadam patrząc w te oczęta... :))

wiele16 2009-11-20

Na warkoczyki przyjdzie dziadkowi czekać pewnie ze 2 lata... :o(

mrrrau 2009-11-21

Hej hej Andrzeju! 9 grudnia wezmę te moje aktoreczki na niezdrowe żarcie ( jak mówi mój kolega z pracy). Może troszkę się poprawią, ale wiesz, nawet moja 7-letnia siostrzenica mówi: "Ciociu, nie mogę tyle jeść, bo mi tyłek urośnie". No i masz babo placek. Co powiesz, skoro już 7-latki dbają o wygląd.
Pozdrawiam sobotnio. ;o)

mleczko 2009-11-21

ach te oczęta.... Ona jest taka urocza...

cymonek 2009-11-21

Oj Dziadku! Dwa lata miną,jak z bicza strzelił,a kreatywność Panny P. po Tobie w genach odziedziczona.Poza wszystkim ,jak się nie ma,co się lubi,to się lubi, co się ma! Pięknie wystylizowałeś Wnusię, to i o uśmiech następnym razem poproszę ;))

angello 2009-11-21

:(( Szkoda tak pięknie wyglądała z warkoczykami ale bez warkoczyków równie pięknie :)
Pozdrawia Brat Angello :)))

kasiek77 2009-11-21

... smutasek ... to przykre ... w sumie dobrze ze tylko tak zakończyła się ta sytuacja ... ja to sobie w dzieciństwie rzęsy obciełam ... dobrze że nie wpadła na ten sam pomysł co ja ...

wiele16 2009-11-21

Ludzie różne rzeczy sobie obcinają! ;o))) A pewien góral, Kasiu, to po pijanemu nawet Ci nie powiem co sobie obciął! Szczęściem, na wysokości zadania stanęła nasza krakowska specjalistka od mikrochirurgii, p. dr med. Anna Chrapusta. Dzisiaj góral ma ponoć wielkie wzięcie wśród góralek. Ciekawskie baby, chcą sprawdzić znajomość fachu pani doktor... ;o)))