(0)
cymonek 2009-07-15
Stworzyliście razem aurę,która działa niezwykle pociągająco.
Czekolada na gorąco ;)
amelia10 2009-07-15
komu nie obca to nie obca:):)ja Moniki nie znam ale piekna jest :)
kamis 2009-07-15
Czy piękna Pani Monika ma coś wspólnego z Qleczką Alą??? Wydaje mi się, że wizę podobieństwo ;)
Pozdrawiam!
tenobcy 2009-07-15
Oooooooo! Amelio10, to ja się obrażam. Pisałam do Ciebie na privie, instruowałaś mnie osobiście, jak się hdr-ki robi, a teraz, że niby nie znasz? No może nie bardzo, no może ino-ino, ale żeby tak nic a nic? ;((((( a ja Cię mam w ulubionych! <beczy>
Andrzeju Drogi, wypada mi oddać Ci szacunek i zgodzić z zaproponowaną przez Ciebie wersją tej fotki. Spróbowałam zrobić ją po swojemu, z twarzą w naturalnym kolorze i... skopałam. Twarz wyszła płasko (typowo - Monia o patelnianej facjacie), a całość zalatuje wielką smutą.
Pastowana Monia jest git! :)))
amelia10 2009-07-15
hahahaha przylazlam :):):)o matko chyba sie poplakalam ze smiechu :):)Mam nadzieje ze bedzie mi wszystko wybaczone:)..kajam siem jak cholera:):)...wybacz, nie poznalam :)..ale!!!!Napisalam kurna , ze piekna??:)napisalam :):)..teraz juz i kazdej porze dnia i nocy Monie rozpoznam :):)caluje Moniczko i mam nadzieje,ze wybaczysz mi, slepej i malo spostrzegawczej osobie posypujacej sobie w tej chwili lepetyne popiolem na znak skruchy, wstydu i zalu :):)
tenobcy 2009-07-15
Nie posypuj, broń Boże, głowy popiołem, bo Ci włosy zmatowieją. Chyba, że nie masz... no bo w końcu, skąd mogę wiedzieć, jak się aktualnie nosisz? ;))
Wszystko wybaczone, skoro napisałaś, że piękna ;-D Ja to sobie będę czytać cztery razy dziennie codziennie i jeszcze wnukom pokażę! :)))
defoley 2009-07-16
Monia jak napisałaś o tym pastowaniu to tak się zastanowiłam i coś w tym jest :))))
wiele16 2009-07-16
Past(wi)ą? ;o)))
Olu, w tym rzecz, by każdy z nas, trzymających w ręku aparat, robił zdjęcia inaczej tym samym modelkom. Pomnażanie bytów nie ma sensu. ;o)
Byt blisko buta, więc... Kiedyś była taka reklama "Kiwi" (pasty do butów): PASTA KIWI BUT OŻYWI! ;o))) Często obserwuję dziewczyny zapatrujące się z zapartym tchem w twarze na okładkach kolorowych czasopism. Tam to dopiero jest pasty a pasty! Czasem ulegam temu zboczeniu... ;o) Spokojnie, będą też nie pastowane! ;o)))
defoley 2009-07-16
Andrju ja się śmiałam z określenia Moni "pastowanie" bo jeszcze nie słyszałam, żeby tak ktoś pisał o retuszu skóry :))))
Ja też jestem za tym, żeby każdy miał swój styl pokazywania ludzi na fotkach. Oglądanie ciągle tego samego u Wszystkich jest nudne :)
Pozdrówka :)))
wiele16 2009-07-16
Olu i Moniko, w moim przypadku przygotowanie każdego zdjęcia do edycji, to taka trochę loteria. Nigdy nie wiadomo jaki będzie ostateczny wygląd... ;o) W tym przypadku zauważyłem, że uroda Moni może w znakomity sposób kwalifikować Ją do roli "cyganichy" i cała zabawa poszła w tym kierunku. Zadecydowała o tym przewaga ciepłych brązów w partiach cieni twarzy. Z oryginału zdjęcia, jako fotograf, jestem średnio zadowolony... Teraz wziąłbym się za to nieco inaczej. Ale przecież po to są warsztaty! ;o)
Tutaj, główny problem dla mnie tkwił w zbyt mocnym świetle z prawej, które zbyt jasno doświetlało całą lewą część twarzy. Nie mam doświadczenia z takim rodzajem sprzętu oświetleniowego jakim zaszczycił nas Przemek, ale już po przeglądnięciu części przywiezionych fot na ekranie monitora, mam swoje na ten temat przemyślenia i wnioski. Ba! nawet pewien pomysł racjonalizatorski, ale o tych technicznych szczegółach pogadam z Przemkiem. To chłopak kuty na cztery fotograficzne łapy i może razem co...
wiele16 2009-07-16
Poza tym twarz Moni chyba nie była odpowiednio zmatowiona, bo skóra miejscami odbijała za dużo światła. Ostatnio zaczynam wprzęgać do pracy (już na poziomie ustawiania ostrości i naciskania migawki!) swój laptop, gdzie takie rzeczy wychodzą od razu na dużym ekranie „na żywo” i umożliwiają natychmiastową korektę i powtórkę ujęcia. Ekranik LCD aparatu, mimo swych 3 cali nie wychwyci wielu szczegółów. Bo skoro poziom techniki daje nam takie możliwości, dlaczego nie skorzystać? ;o)
madzik 2009-07-16
bardzo ładnie ja pokazałes...super tło,super kobieta,super portret!
fanabe 2009-07-19
pastwiłeś się, ale warto było :)
a ja zastanawiam się, czy Monika wiedziała, że robisz jej zdjęcie - jest taka fajnie zamyślona, nieobecna duchem
wiele16 2009-07-19
Na tym polega profesjonalizm każdej dobrej modelki, by potrafić zapomnieć o swej ważnej w tym momencie roli. Pełen luz, kompletne zwiotczenie mięśni twarzy, fotograf w czapce niewidce, obojętność, brak emocji... To klasyczne ujęcie portretowe. Nie wszyscy to potrafią. Zwykle ludziska sztywnieją przed obiektywem, są sztuczni. Najgorzej jest z zakompleksionymi na punkcie swej urody. ;o)
Jest na to rada. Tak długo męczyć footografowany obiekt, aż będzie miał dość, aż będzie mu wszystko jedno. Monikę nie trzeba było męczyć. Co chwilę śmiała się z naszych wygłupów. Potem szybko poważniała. To też jakaś metoda... ;o)
