Lidziu, pamiętasz? :o) Swój cudowny uśmiech zostawiłaś w ubiegłym roku na krakowskim Kazimierzu. Kraków jest Ci za ten piękny gest nieustannie wdzięczny! ;o)))
PS. Przyznaj, proszę, że ten wiele16, to taka krakowska cholera... ;o)
https://www.youtube.com/watch?v=qi2yIGA_5LY
liw12 2013-01-21
Przyznaję... cholera - garnkowo-krakowska:)
A mówiłeś, że już więcej moich (naszych) fotek do pokazania nie posiadasz. Teraz będę się bać... :)
cezar73 2013-01-21
Bardzo fajny nastrojowy portret .....
czarewa 2013-01-21
a teraz ja jestem Wam wdzięczna za ten cudny uśmiech!!!!!!!! :)))
funiak 2013-01-21
urocza....nic dziwnego ze nie przepusciles pokusie ...:))))
dejavue 2013-01-22
wiele16 może i cholera, ale cholernie dobrze robi zdjęcia, nie wspomne o cholernie dobrym oku do pięknych modelek ;-)
wiele16 2013-01-26
Pochlebiasz mi, Moniko... Cholernie dobre zdjęcia, a szczególnie pejzaże, to raczej Twoja domena! W tej materii nie jestem dla Ciebie konkurencją! Niestety...
A Lidzia? To może nie tyle piękna modelka, co zjawiskowa postać... Od czasu kiedy wróciła do Łodzi, Kraków poszarzał. Nawet styczniowa śniegu biel tego nie potrafi zmienić. Lidziu, wróć! I nie zapomnij wziąć ze sobą Wieśka! :o)
liw12 2013-01-26
To nie Lidzia. To Wiesiek się uśmiechnął do tej wirtualnej... albo do Ciebie, Andrzeju :)))
Tak to jest, kiedy wirusy szaleją...
liw12 2013-01-26
A nie wiesz Andrzeju, jak Łódź niedomaga i płacze... i wiele by jeszcze mówić... ale po prostu bo Andrzej nie chce jej fotografować... :)