W dniach 9 i 10 kwietnia 2010 roku w Hali Sokoła przy ul. Piłsudskiego 27 w Krakowie odbyła jedna z cyklicznie organizowanych tam edycji Giełd Domów i Mieszkań. Wchodząc do budynku i kierując się do sali głównej w której znajdowały się stoiska poszczególnych firm budowlanych prezentujących swe oferty, natknąłem się po drodze na piękne hostessy, rozdające przybyłym gościom ulotki reklamowe. Halina była jedną z tych, które pozwoliły mi się sfotografować. Warunki nie były do tego celu najlepsze (kiepsko doświetlony, dość wąski korytarz i ciągle przechodzący nim ludzie), więc musiałem się wspomóc lampą błyskową. Coś tam jednak matryca aparatu zdołała zanotować... ;o)))
https://www.youtube.com/watch?v=iYCnTDi6C7g
mimoza7 2012-01-06
Oczy zwierciadłem duszy...
mimoza7 2012-01-06
Tak... i patrząc w takie oczy nasza dusza się raduje ;-)))
czarewa 2012-01-06
Halina kolejna urocza, przepiękna i zadowolona dziewczyna... Andrzeju, jak Ty to robisz ?...........!! ;)))
czarewa 2012-01-06
Oczywiście, że wiem... ale, ja nie miałam na myśli Tego, o czym Ty pomyślałeś ;)))
czarewa 2012-01-06
Oczywiście, że fotografowanie, sztukę portretowania... a jeszcze, żeby portret się podobał kobiecie fotografowanej........ to nie takie proste i bycie babcią, wcale w tym nie pomaga ;o)))
margo74 2012-01-07
Witam Cię Andrzeju bardzo serdecznie w Nowym Roku ;)))
życzę dużo zdrówka i nieustającej radości z fotografowania !
wspaniałych kadrów i aby dziewczyny chętnie pozowały
pozdrawiam cieplutko!
wiele16 2012-01-07
Dziękuję, Moniko. :o)
Jeśli chodzi o zapał, najbardziej chętne do pozowania są jednak nastolatki. Dużo gorzej jest z młodymi mamami (wolą, by ich dzieci były fotografowane), natomiast wśród babć, to już zupełna posucha... Ale widać, tak musi być. ;o)))