17 grudnia 2011 r.
Dominika, którą koleżanki pieszczotliwie nazywają z pewnych względów "Sosenką", jest klarnecistką korzkiewskiej Orkiestry. Ta śliczna dziewczyna ma ten typ urody, że gdy się śmieje, mocno mruży oczy (mam to samo)... ;o))) Z tego też powodu, mimo wielokrotnego Jej fotografowania, nigdy nie byłem do końca zadowolony z uzyskanych efektów. Dla mnie, portret, to głównie oczy! Wreszcie, i to na Rynku Głównym w Krakowie, dopadłem znienacka Sosenkę w momencie kiedy się nie śmiała i w pełnej krasie pokazała swe piękne, niebieskie oczęta. ;o)))
Dominiko, sama widzisz, że w obliczu obiektywu fotograficznego, dla dobra sprawy, czasem warto pokazać nawet swe marsowe oblicze! ;o))) Na drugim planie - Klaudia, kolejna urodna klarnecistka tej Orkiestry. Bo w tej Orkiestrze są same urodziwe dziewczęta!
https://www.youtube.com/watch?v=ZBt0qz1BMh8
funiak 2011-12-22
w swietnym momencie upolowana ...tyle niewinnosci w tych oczach:)))
wiele16 2011-12-23
Grażynko, dzisiaj jestem zwykłym, siwym, brzuchatym dziadkiem. Ale żebyś Ty wiedziała, jaki kiedyś też byłem urodziwy! Jak ten czas szybko zleciał... ;o)))