Na tym zdjęciu uchwyciłem dziewczynę, która reprezentowała sołectwo Owczary. Znowu warkocz i ten... zniewalający uśmiech! ;o) Na scenie było dość tłoczno i wyczekiwanie na "czystą pozycję" wyjścia poszczególnych twarzy do fotograficznego strzału graniczyło z cudem. Szkoda, bo takie cuda mógłbym fotografować bez końca... ;o)))
Dożynki Gminne, Korzkiew, 21 sierpnia 2011 r.
dejavue 2011-08-23
Poławiacz "pereł" z Ciebie, Andrzeju ;-)
ogonem 2011-08-23
Ależ piękna i radosna Dziewczyna :)))
Fotografia niesamowicie optymistyczna, a te kolory - bajka!
wiele16 2011-08-23
Moniko, chyba arię Nadira z "Poławiaczy pereł" kiedyś sobie zaserwuję... ;o)))
Ewo, żeby zobaczyć naprawdę prawdziwe i żywe kolory, trzeba opuścić szare ulice i mury miejskie, oraz pojechać choćby na jakieś gminne dożynki! Najlepiej do Zielonek! ;o)))