Z cyklu: X-lecie Parafialno-Gminnej Orkiestry Dętej Sobolów
Po dość długiej oficjalnej części oraz wspólnym odegraniu przez wszystkie orkiestry marsza, jako pierwsza na scenie, zaprezentowała się Orkiestra Dęta z Litwy. Niestety, nie zapamiętałem z jakiej byli miejscowości. Zagrali rewelacyjnie, i dla uszu, i dla oczu! Dlatego dla oczu, bo przed frontem instrumentalistów zaprezentowały swe żywiołowe układy taneczne w zgodzie z muzycznym rytmem młodziutkie cheerleaderki, ubrane w kraciaste minispódniczki oraz w nieco przykrótkie bluzeczki, ukazując tym samym wdzięki swych płaskich brzuchów. Zauważyłem, że szczególnie, nie tyle pod względem percepcji słuchowej, co wzrokowej, męska część publiczności była wyraźnie skupiona i poruszona tym na scenie muzyczno-tanecznym występem... ;o))) Natomiast do dzisiaj nie pojmuję, w jaki sposób tańcząc, dziewczynki nie zrobiły sobie żadnej krzywdy w tej plątaninie kabli na scenie!