Wędkarze to niepoprawni optymiści. Nawet jeśli ryba nie bierze, zawsze potrafią wytłumaczyć sobie tego przyczyny, a to: obniżenie lub wzrost ciśnienia powietrza, nagła strata apetytu ryb wskutek wczorajszego ich przekarmienia, kiepska faza Księżyca, aktywność plam na Słońcu, nagła zmiana temperatury powietrza lub jej brak, za wysoka lub za niska woda, źle dobrana zanęta i przynęta, a w ostateczności, że przygotowują się do wspaniałego żerowania w dniu jutrzejszym! Wędkarstwo, to taki rodzaj hobby, gdzie kończy się przyjemność jeśli straci się nadzieję... Bądźmy więc optymistami! ;o)))
anuszka 2011-03-17
a mnie się zawsze marzyło powędkować....
tyle, że trzeba być cicho... i tu jest problem... ;)))
wiele16 2011-03-17
Alu, nie wiem czy pełnia, ale dwie puszki jasnego "pełniego" zdążyli już wysuszyć. Opróżnione, leżą za nimi na trawie... ;o)))
amelia10 2011-03-17
ja sie tylko obawiam zeby znowu ktos nie potraktowal tego jako pornografii...bo juz raz tak z moim foto bylo..ale damy rade :)..
ps...w wedkarzach scialabym nieco dolu ;P
wiele16 2011-03-17
Amelciu, nie ścinałem dołu, bo tam leży wędzisko. W każdej chwili może być na nim branie! Dopiero wtedy trzeba za nie łapać i... ciąć! ;o)))
wiele16 2011-03-17
Anucha, pewnie byłaś niedawno u fryzjera, a Amelcia jest tuż przed! Może stąd te damskie różnice zdań? ;o)))
wiele16 2011-03-18
O, to jakiś wybryk natury! ;o))) Mimo wszystko, radzę ją zoperować... To bardziej niebezpieczne niż operacja męskiej intuicji! ;o)))
anuszka 2011-03-18
Czyli ja nie mam prostaty, a Wy męskiej intuicji :) nie poddajemy się żadnej operacji... takie cos mi najbardziej pasuje, Andrzeju.. :)
lena73 2011-03-18
Wygodnicka się odezwie...wolę zjeść "efekt" tego sterczenia nad "akwenem" niż "sterczeć" tam dla późniejszego efektu jedzenia ;-)))
Wybredna się odezwie...nie wszystko co z wędziska/sieci schodzi/wychodzi odpowiada mi...Koniecznie to coś musi być drapieżne...;-)))
A gdyby ściąć tuż pod wędziskiem? Amelka "syta" i Je
lena73 2011-03-18
A gdyby ściąć tuż pod wędziskiem? Amelka "syta" i Jędrek "cały"...
:-)))
Muszę bardziej uważać przy smażeniu naleśników na "dodaj komentarz" ;-)))
:-)))
wiele16 2011-03-18
Bożenko, Amelka tak naprawdę wtedy będzie syta jak zrealizuje swoje wyzwanie. Kiedyś wyzwała mnie na pojedynek... w jedzeniu pizzy! Na razie na wyzwaniu się skończyło... ;o)))
Z drapieżników polecam sandacza. Każdemu powinien smakować... Chyba, że wolisz coś pod "pięćdziesiątkę" czystej mrożonej? Wtedy wędzony węgorz będzie właściwszym wyborem. ;o)))
liw12 2011-03-18
Słyszałam, że w wędkowaniu nie chodzi o złowienie... Ale jeśli nie chodzi o złowienie, to dlaczego nie można po prostu posiedzieć nad wodą bez wędek?
wiele16 2011-03-18
Lidko, o platonicznej miłości słyszałem, ale o platonicznym wędkarstwie jakoś nie! ;o)))
dejavue 2011-03-18
o plamach na .. Księżycu słyszę co sobota ;P
hmmmmmmm .. i o TAKIM oku - też ;-)