Z cyklu: Tunezyjskie reminiscencje
Za czystość buź fotografowanych przeze mnie modelek (choćby najpiękniejszych!), nie biorę ani krzty odpowiedzialności! ;o)
ogonem 2010-11-19
Jest po prostu cudna... :)))
I wcale nie przeszkadza umorusana buzia, a wręcz dodaje uroku, dziecięcego łakomstwa, spontaniczności, radości z tego, co "w dorosłym" świecie jest nie do przyjęcia. No i ten wzrok... grymas... złapana na podjadaniu łakoci, czy też na tym, że Jej to w bestialski sposób przerwano ;)))
Andrzeju.... To jest to, co lubię w fotografii najbardziej :))))
wiele16 2010-11-19
A mnie Mamusia zawsze uczyła, by myć owoce przed zjedzeniem... Ewciu, ciągle zapominasz, żem człek starej daty... ;o)))
adik35 2010-11-19
Przesłodka dziewczynka ... Pięknie ją sfotografowałeś ...Nie szkodzi że delikatnie brudna buzia toż to dziecko, a dzieciom można wszystko, no prawie wszystko ...:))
wiele16 2010-11-19
Spiryt wyciąga teraz zeń pszczeli miód... Choć bez pestek, są nienaruszone, dziewicze... ;o)))
cymonek 2010-11-20
Rzęski jeszcze mokrawe, a to niechybnie oznaką łez , więc pytam czy czekoladka na osłodę była ? A może ten portret miał być "osuszeniem" ?
A co, jeśli odwrotnie ?
marilyn 2010-11-20
Jak zwykle pokazał Pan to co u człowieka piękne,
a mianowicie oczy. Rewelacja.
Pozdrawiam :)
amelia10 2010-11-21
no i nastepne skrzywdzone dziecko haha :)..Twoj obiektyw je przeraza Stanislaw :)
czarewa 2010-11-22
Wprawdzie mój mąż zachwyca się inną Angeliną, a ja od dzisiaj tą.......
jej oczy są cudowne i bardzo wymowne.....czuję w nich prawdę, a nie
grę aktorską......:)