enklawa 2010-06-13
Smacznego :)
A tak swoją drogą... śliczną sukienkę ma ta dziewczynka :)
Pozdrawiam
amelia10 2010-06-13
jakiez skupienie maluje sie na tych twarzyczkach slodkich podczas ze sie tak wyraze lizania:):)..
cymonek 2010-06-13
Ten, kto uwielbia słodycze nosi radość w sercu! :))
Rosną Ci Andrzejku Wnuczęta , jak na drożdżach (pomimo,iż tu na lizaczkach).
atkas 2010-06-13
Trochę się smucą....bo więcej lizaczków nie będzie....jeden dziennie dla "zdrowotności" :)
wiele16 2010-06-13
Gina, one wcale się nie smucą. Ta czynność wymaga wyjątkowego skupienia! ;o)))
Dziadek rano zapowiedział, że nie można tknąć lizaków, dopóki nie wróci z pracy i nie sfotografuje ich z nimi... Wnuczka, jak tylko skonsumowała swojego, zupełnie straciła ochotę do jakiegokolwiek pozowania. Wniosek? Przekupna, jak każda baba... ;o)))
milko 2010-06-13
Świetne! To jest to co Tygryski lubią najbardziej!
Ja w ich wieku wolałam suchą kiełbasę i kopytka ;-)
magneta 2010-06-13
no słodkie słodziaki słodkościami zachwyceni...ileż skupienia na ich twarzy...oj dziadek przetrzymał za długo chyba;o)
lena73 2010-06-13
Monia inspiruje to fakt i inspiracja skutek swój odniosła...
Jako mama powiem, że lizaki fatalnie wpływają na zęby...jakowieczne dziecko powiem, że je lubię...jako mama-dziecko z aparatem w ręce powiem...świetny wabik...
A obiektywnie...musiało być smacznie bo to widać bez dwóch zdań...*
:-)))
monia1 2010-06-13
......no i spadłam z krzesła!
Nie myślałam że mogę kogoś zainspirować!
... a co do dzieciaczków, przesłodkie!!!
czarewa 2010-06-13
wnuczęta skupione, bo wiedzą, że moment bardzo ważny... wszak dziadek fotografuje, więc nie wypada się wygłupiać i robić śmiesznych minek:)))
sousse 2010-06-14
;-)
jakub43 2010-06-17
świetne, Panie! a z tym przekupstwem to prawda...