eliala 2013-06-19
Nigdy nie byłam na Śląsku. Fajnie, że u Ciebie mogę zwiedzić Katowice.:) Pozdrawiam.:)
janem 2013-06-20
kiedyś też mieszkałem w takim familoku...i wierz mi inna atmosfera tam panuje jak w zwykłym blokowisku.
wena8 2013-06-28
Wierze Janie ; nie mieszkałam co prawda w familoku ale lubiłam przebywać na podwórkach gdzie miło płynął czas . Byłam tak umorusana jak ten chłopczyk z Załęża. Fikałam koziołki na klopsztangach :)...robiąc te zdjęcia przypominałam sobie szczenięce lata i przyjaciół , których miałam w tym czasie .Kroma chleba ze smalcem w ręku i dalej śmigałam bawiąc się zapomniawszy o Bożym świecie ;...większość z Nas najcześciej nie miała możliwości wyboru .Dlatego nie pozostało Nam nic innego jak tylko nauczyć się żyć w wielkich ...rzadzących się własnymi prawami molochach .Pozostały wspomnienia i przyjaźnie , które przetrwały do dzisiaj i z tego się należy cieszyć :)
toni2 2013-08-25
A koło Rzeszowa też jest Załęże :)