Dłoń
To wszystko trwa czy mija. Co zostanie
Gdy nieświadomi poczujemy dłoń
Wspartą o ramię nasze, o trumny i kochanie
A spod nas grzmotem zarży niewidzialny koń?
I co? Czy jak ułani na wojenkę zjaw
Czy jak komety lądom w biegu świecić>
Czy w kawalkadach purpurowych traw
Stać się jak chmurom - dzieci?
O, nie znać koni ponad konie białe
Albo bułane, które ziemię niosą
Niż się tak budzić jak w śnie co niedojrzały
Osiada krwią na ustach albo rosą
Na czole rytym stygmatami gwiazd
Albo płomieniem zapomnianych nazw
Które jak znaki groźne są nieznanym
Snu powstawaniem w śmierci zapomnianym
Krzysztof Kamil Baczyński
mootyll 2011-07-22
Jedne z najpiękniejszych zwierząt:)
mpmp13 2011-07-22
Piękny konik....Pozdrawiam Edwinku.....Jakoś wszystko chodzi tak jak ta pogoda...ale to minie...Słoneczka życzę....
(komentarze wyłączone)