pyk pyk pyk fajeczkę:))tarnowskie wędrówki

pyk pyk pyk fajeczkę:))tarnowskie wędrówki

a szluga w ręku trzymam;)z Brandstaetterem Romanem jedynie zamiłowanie do jarania wspólne :( zamiłowania inne nas nie łączą:(inna bajka nie moje klimaty i zgoła różne spojrzenie na rzeczywistość:)wszelkie podobieństwa są przypadkowe:)

efkakra

efkakra 2009-09-26

Ty nie jedną fajeczkę pykasz...w tym momencie....

okasia

okasia 2009-09-26

haha:)

han09

han09 2009-09-26

Czy nie za bardzo spoufalasz się z obcymi chłopulkami na ulicy, moja kochana? Całe szczęście, że doszłaś do wniosku, iż oprócz fajki (ale tak, bardzo niehigienicznie!) nic Was nie łączy!;-)))

peska

peska 2009-09-26

świetne:)

anna19

anna19 2009-09-26

rewelacja!

trauner

trauner 2009-09-26

kiedyś niczego świadomy miałem okazję jechać z Nim w pociągu , w jednym przedziale, być zaczepionym do rozmowy.........niesamowite przeżycie, ja 20-latek, On po siedzemdziesiątce.....wspaniala ( oczywiście tylko dla mnie) dyskusja ( rok 1981 ) ......za mało miejsca tutaj.
Cieszę się , że dane mi było Go spotkać !
Jak będę w Tarnowie też pociągnę z Jego fajki :))))

wdadeso

wdadeso 2009-09-26

nie twierdzę,że nie jest to wybitna postać:)nie jestem ignorantką;)jedynie miałam na myśli zamiłowania biblijne;)

wdadeso

wdadeso 2009-09-27

z byle kim nie jaram;)

trauner

trauner 2009-09-27

ja też nie o biblii z nim gadałem ( wiedział, że nie miałbym nic do powiedzenia ) , ale o bandytach komunistach.....to był wtedy gorący temat :))....no i zupełnie zgodni byliśmy :)))

mycha

mycha 2009-09-27

jeszcze Ci mało?....masz swojego szluga;))))

alemark

alemark 2009-09-28

i co... smakowalo od Brandtsteattera?

dodaj komentarz

kolejne >