najbardziej mnie martwią moje róże...

najbardziej mnie martwią moje róże...

ech....chyba nic z nich nie bedzie.....za mało sniegu a za duzy mróz,młode listki już wypuściły .....i po co???/

elap6

elap6 2012-02-05

Szkoda, że ich nie owinęłaś jakim szalikiem :-(
Takie cudne, że muszą przetrwać !!

pantoja

pantoja 2012-02-05

Powinnaś je okryć na zimę. Szkoda by było bo miałaś cudne okazy. Nawet jak zapowiadali mrozy mogłaś okryć otuliną. Jest w sklepach ogrodniczych. Podobno i tak najlepsza jest słoma.

sekator

sekator 2012-02-05

Ja już dawno bym ją okrył śniegiem (jest go dokoła wystarczająco dużo, a na pewno nie braknie w najbliższym czasie) - aż się marznąca różyczka prosi o to (przecież nie ona sama sobie sama tam posadziła, więc trzeba jej już pomagać by się nie wybudzała do wiosny)...
POZDRAWIAM: )

pimpoli

pimpoli 2012-02-11

dlaczego w chochoły słomkowe nie pozamieniane??

abadon

abadon 2012-02-11

Ciekawe czy różyczki przetrwają te mrozy? :)

danka1

danka1 2012-02-15

Miłego wieczoru, u mnie zima nie odpuszcza.

dodaj komentarz

kolejne >