photo5

photo5 2011-08-26

Ach !...waćpanie....chyba tu zostanę !:-)
Kapitalny nastrój...delikatne stukanie w klawisze i świergot ptaków i na dodatek ocienione ścieżki lasu...wspaniały relaks po upalnym dniu:-)))
Pozdrowionka i życzę przyjemnego wieczoru :-)))

photo5

photo5 2011-08-26

...a na komary waćpan coś masz ?...bo u siebie mam ich już dość, ciągle się drapię..:(

photo5

photo5 2011-08-26

...ślicznie dziękuję :-)))

photo5

photo5 2011-08-26

...czyli wszędzie jednakowo tną....przyjdzie albo siedzieć w wodzie albo nie wytykać nosa z domu...:(

photo5

photo5 2011-08-26

pamiętasz była kiedyś taka piosenka ze słowami...coś tam , coś tam i ..''róbmy swoje'' i ja się do tego stosuje. Nie chcę intryg, zawiści... chcę się bawić dobrze i podzielić fotkami :)

photo5

photo5 2011-08-26

...to krwiopijcy albo my mamy za słodką krew...

photo5

photo5 2011-08-26

i to jest wkurzające bo gdyby coś było niecenzuralnego idzie zrozumnieć ale ja uwielbiam Twoje i bodajże ''noviny'' kororowanki...są takie inne i naprawdę fajne.
Mnie z kolei pomawiają o kradzież...nie będę się tłumaczyć...mam trochę kont na innych portalach i powtarzają się fotki, ktoś mi nawet zasugerował bym ujawniła swoje nicki....ale nie o wszystkim można powiedzieć. Na razie jestem i robię swoje i chciałabym pozostać tu na dłużej bo jest fajnie !

photo5

photo5 2011-08-26

oj, masz rację z tymi frustracjami i emocjami na garze zamiast gdzie indziej...ale to nic ....róbmy swoje i trzymajmy się ...w kupie podobno siła !..:P

photo5

photo5 2011-08-26

święta racja...żółwik :)))

ewwwa

ewwwa 2011-08-26

Miejsce gdzie mozna się wyciszyć ....uwielbiam spacery w nim......

photo5

photo5 2011-08-26

...tylko optymizm może nas uratować...mnie krótko po tym incydencie śmiercią tragiczną zmarł tata /zginął w wypadku/, mama jest po operacji głowy bez kontaktu słownego i mało brakowało bym się załamała ale ktos zupełnie obcy dla mnie wytłumaczył mi pewne kwestie i nawet w ub.tyg. byłam na weselu /bo tak by chcieli moi rodzice, w końcu mam dopiero23 lata/...kiedy będę się cieszyć ?...przecież i tak żyję w Trzecim Świecie...
Więc , oddalam od siebie wszystko co złe i staram się uśmiechać...jest lepiej, inaczej jest się postrzeganym.

dejavue

dejavue 2011-08-26

muszę się wybrac do takowego ..
lubię :-)

photo5

photo5 2011-08-26

...dałbyś radę !...tak mówisz ale na pewno chciałbyś zawalczyć tak jak ja o powrót do zdrowia matki....we mnie jest teraz tak ogromna siła, że sama sobie nieraz się dziwię ale to widocznie potrzeba tak zadziałała na podświadomość....Tak, że mając pojęcie tragedii staram się innym dać uśmiech bo to naprawdę pomaga, a ''pierdołami'' w ogóle się nie przejmuję...oddalam od siebie.

photo5

photo5 2011-08-26

a, widzisz...bo dopiero w tak ekstremalnych sytuacjach docenia się to, co dotąd uważało się za coś zwyczajnego , a jednak nadzwyczaj bezcennego....:)
U mnie wypadek rodziców wzmocnił jak nigdy wiarę w Boga...modle się jak nigdy i wiem, że On mnie wysłucha i stąd chyba moja wiara w dobro i nadzieja na lepsze.

photo5

photo5 2011-08-26

...to mamy podobnie i każdy we własnej intencji...
Tobie życzę Wszystkiego Najlepszego i nie daj się, jeśli tylko możesz, jeśli możesz uniknąć bo warto żyć !!!

photo5

photo5 2011-08-26

...wiesz, ze ten las jest szczególny...komary mnie nie pokąsały, a rozmowa wręcz była bardzo miła, dziękuję Ci i pamiętaj - nie daj się !...a do przodu będziemy brnąć nie zważając na nic :)))
Dobrej nocy Tomku i pięknych snów życzę, Nina

noviny

noviny 2011-08-27

natomiast Ja bym go jebnął tak kororkiem hehehe

noviny

noviny 2011-08-27

hehehe asle tylko hyszpana, który by to skwitował tak : graciasz mutanciasz hehehehe

noviny

noviny 2011-08-27

natomiast co do Helmutów to biesz dankę i mutanty heheheh tak bym powiedział heheheh

dodaj komentarz

kolejne >