jest plaża...więc musi być...i ratownik...
kiedy idzie po piasku w swych obcisłych kąpielówkach
Jezu ile tu jest wrzasku że aż pęka mi makówka
Jezu jaki on przystojny zazdrosnych jest aż tylu
każdy rwie się do wojny bo w nim tyle sex appealu
każda o nim marzy
mała głośno krzycz
on jest synem plaży
prawdziwy son of a beach
każdej śni się jego ciało złoto opalonej skóry
jest podobno do di Caprio może trochę do Pazury
Marzena mi mówiła w przebieralni go widziała
chodziła zakręcona prawie całą noc nie spała
on jest tutaj ratownikiem więc dziewczyny ciągle toną
każda chce być jego bejbi a w najgorszym razie żoną
ale chodzą o nim ploty że on też jest tylko gejem
ja też mogę mieć kłopoty pożyczałem mu olejek
https://asiorek.wrzuta.pl/audio/aItaiMgnkx9/robert_kasprzycki_-_baywatch
joodyta 2011-08-06
Łe tam jak jest podobny do Pazury to ja na niego nie lece! Wolałabym Ronaldo lub Brada Pitta hehe.
Dobry wiersz!
linka6 2011-08-06
całość bardzo wakacyjna i lekka -pelna słońca ,wody i humoru :)