Moje zwierzątka za Tęczowym Mostem

Moje zwierzątka za Tęczowym Mostem

Tęczowy most - The Rainbow Bridge

Wiersz "The Rainbow Bridge", którego autorem jest Paul C. Dahm - pochodzi z jego książki pod tym samym tytułem.
Niestety w internecie znajduje się wiele wersji tego pięknego wiersza, a najgorsze jest to, że najczęściej podaje się, że autor jest nieznany lub anonimowy.

Właśnie ta strona Nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.
Kiedy umiera zwierzę, które było w szczególny sposób bliskie komuś tu na ziemi, wówczas odchodzi na Tęczowy Most.
Są tam łąki i wzgórza dla wszystkich naszych Wyjątkowych Przyjaciół więc mogą biegać i bawić się razem. Jest tam mnóstwo jedzenia, wody i słońca - nasi Przyjaciele żyją w cieple i dostatku.
Wszystkim zwierzętom, które były chore i starsze zostaje przywrócone zdrowie i wigor.
Ranne i okaleczone zostają uzdrowione i są znowu silne, tak jak wspominamy je w naszych snach z dni, które minęły.
Zwierzęta są tam szczęśliwe i zadowolone z wyjątkiem jednej, małej rzeczy: każde z nich tęskni za kimś wyjątkowym dla nich, kogo musieli pozostawić.
Wszystkie razem biegają i bawią się wspólnie, ale przychodzi taki dzień, kiedy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy patrzą uważnie a jego ciało zaczyna drżeć. Nagle oddziela się od innych, zaczyna biec przez zieloną trawę a jego nogi niosą go szybciej i szybciej.
Poznał Cię!
I kiedy Ty i Twój Przyjaciel wreszcie się spotkaliście, przytulacie się do siebie w radości ponownego połączenia - już nigdy nie będziecie rozdzieleni. Deszcz szczęśliwych pocałunków na Twojej twarzy, ręce znowu tulą ukochaną głowę, znów spoglądasz w ufne oczy Twojego Przyjaciela, które tak dawno odeszły z Twojego życia, ale nigdy nie zniknęły z Twojego serca.
Wtedy przechodzicie przez Tęczowy Most - razem

tłumaczenie: Dorota Nowak
znalezione w necie
Autor strony tłumaczenia wiersza : grzegorz pawlak

karin24

karin24 2009-10-31

ale kochane pupile...

jagodaa

jagodaa 2009-10-31

Ewa, ten tekst zawsze wyciska łzy z mych oczu...

violka4

violka4 2009-10-31

Godne jest umieranie, jeśli w objęciach ukochanego opiekuna. Kiedy głowa tak mocno wtulona w bezpieczne ramiona, że ostatni sen przychodzi niespodziewanie..

Wyrzutem sumienia świata, kiedy konający wtula się samotnie w śmierć. W ostatnim jego oddechu słychać – NIE BAŁEM SIĘ CIEBIE, ALE SAMOTNEGO UMIERANIA ...
... To w takich chwilach Kostucha płacze ...

...Kostucha nosi zbyt często czerń
naszego smutku
Ubierajmy ją w biel ciepłem naszych
wspomnień ...
....Najsmutniej kiedy na tyle czasu aby pokochać, ale za mało na to, aby się wspólnymi chwilami nacieszyć.
-cztery łapy-

kromis

kromis 2009-10-31

Przyjaciol zawsze wspomina sie cieplo :)

zabolek

zabolek 2009-10-31

Smutne,ale niestety tak jest że nasi czworonożni przyjaciele odchodza.Ja swoich też pamiętam.

lageria

lageria 2009-11-02

Miałaś szczęście, że były z Tobą. One też miały szczęście.........

dodaj komentarz

kolejne >