Jeżeli będziecie wyglądać tak jak ja i Toffi, czyli jak przysłowiowa mokra kura. Bo w drodze złapała nas burza, deszcz i grad i nie ma na nas suchej nitki TO DO TEGO SCHRONISKA WAS NIE WPUSZCZĄ!!!
Pies ma mokre łapy, a my zabłocone buty!!!!. ,
a właścicielka właśnie umyła płytki na podłodze!! Czy ktoś o czymś takim słyszał!!!
ZAWOJA OPACZNE \\\" W MUROWANEJ PIWNICY\\\"
Pasmo Makowsko-Żywieckie
razdwa3 2015-06-22
Wszystko postawione na głowie - schronisko dla turystów czy turyści dla schroniska? W Zawoji schronisko wazniejsze :(((
adamd66 2015-06-22
A z mojej strony coś pozytywnego .
Kilka lat temu trafiliśmy do Polańczyka , chcieliśmy tylko zjeść coś ciepłego w restauracji . Wyglądaliśmy tak samo i mieliśmy dwa rudzielce . Ja zostałem na zewnątrz a Ewa poszła się zorientować w sytuacji . I tutaj zostaliśmy mile zaskoczeni . Właścicielka zaprosiła nas do środka i nawet naszykowała dla psów miejsce do leżenia i miski z wodą. :):):)
atuna 2015-06-22
Kiedyś dużą grupą wracaliśmy z górskiej wędrówki i zaszliśmy do przydrożnej knajpki. Z magnetofonu leciała muzyka więc po piwku zaczęliśmy tańczyć w brudnych butach oczywiście. Wstyd było patrzeć na to co zostawiliśmy na posadzce, więc go przepraszaliśmy, ale właściciel powiedział, że nic takiego się nie stało i że bardzo mu było miło gościć tak sympatyczną grupę:)