razdwa3 2011-04-23
Ewo, wzrusza mnie, że pamiętasz zawsze o Karusiu i jego panu... Niewielu na to stać, aby konsekwentnie odwiedzać i interesować się losem psa, który kiedyś budził zainteresowanie wielu... Chapeau bas!
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]