Wreszcie z mamą...

Wreszcie z mamą...

dokładnie tydzień po urodzeniu mama zdecydowała się go przyjąć. Całe szczęście bo ja miałam już dość wstawania po nocach , dojenia kobyły i karmienia z butelki jej dziecka. za to imprinting wyszedł mi super

sindii

sindii 2012-12-14

jakie sliczne to malenstwo

dodaj komentarz

kolejne >