jaska15 2013-01-20

witaj Gosiu,przykre miejsce,trzymaj sie dzielnie,wiem ze bedzie dobrze,nie ma innej opcji..pozdrawiam serdecznie;)))

bonga 2013-01-20

Jesteś wspaniała, że chcesz o tym do nas mówić. Wszytko będzie dobrze, jestem z Tobą.

annie1 2013-01-20

Gosia,trzymam kciuki...wiem jakie to trudne znaleźć się w obliczu ciężkiej choroby..ale walcz,przecież świat jest tego wart...tyle pięknych dni przed Tobą...i tyle nie zrobionych fotografii,które chcę u Ciebie podziwiać :)
buziaki

irago5 2013-01-20

Gosiu jest nas więcej, które przechodziły przez taką salę, ale trzeba być optymistycznie nastawioną, nie myśleć negatywnie i wychodzi się z tego... jestem z Tobą... a garnkowiczki Ci pomogą... to straszne słowo jest do pokonania...
trzymaj się Kochana...

adamowa 2013-01-20

Gosiu ... trzymaj sie dzielnie ...dasz rade ...ja to wiem ... wspieram Cie teraz ja ...myslami ...jak Ty mnie niedawno ...a przed nami wspolne plenerki ...juz niedlugo ...obiecalas :) Sciskam Cie serdecznie ...

scorpio9 2013-01-20

I nie masz prawa nawet tak myśleć....pozdrawiam cieplutko i wracaj do nas....;)

jollka 2013-01-20

z całego serca życzę powrotu do zdrowia...

madu02 2013-01-20

Gosiu ja jestem 14 rok po operacji i jak widzisz wciąż jestem... napiszę do Ciebie liścik...

funiak 2013-01-20

Gosienko....nie podawaj sie....my wszyscy stwarzamy wrazenie ...ze wszystko jest cudowne...a prawdza taka , ze kazdy dzien niepewnoscia i troska....Dodaj nam sily walcz bysmy nie oslabli w tym dzwiganiu...Moje cieple mysli cale dla Ciebie slarbie.....:)))*

kotkii2 2013-01-20

tak wiele znajomych osób dotyka ta choroba... tak ciężko to zaakceptować... ale życzę Ci wiele sił duchowych, by przejść to trudne doświadczenie i wiele otwartych i życzliwych serc wokół Ciebie... pozdrawiam...

malgo51 2013-01-20

Gosieńko, Ty wiesz że jestem z Tobą. Musi być dobrze, bo nie może byc inaczej. Myślę często o Tobie. Trzymaj się dzielnie. Uściski.

basia05 2013-01-20

Gośku, ujmę to banalnie: nie ma ludzi w stu procentach zdrowych, jesteśmy tylko niedokładnie zdiagnozowani... od teraz będziesz WRESZCIE leczona!!! I WRÓCISZ do nas ! ********

jarekja 2013-01-20

Gocha łączę się z Tobą sercem !!! Pozdro!!!

rita41 2013-01-20

Gosiu....gdyby można stworzyć tabletkę z pozytywnych zakończeń historii ludzi biorących się za łeb z chorobą...to taka tabletka miałaby moc uzdrawiającą:)) Bo tych historii pozytywnych jest ogromnie wiele....i wiesz co? Nawet mogłabym służyć za jeden z jej składników:) Gosiu.......będzie dobrze!!...Nigdy w to nie wątp!

henry 2013-01-20

Podziwiam za hart ducha... niech Ciebie nie opuszcza...
Wiara w powodzenie leczenia i niepoddawanie się chorobie to juz sukces... Myślami jestem z Tobą.... bedzie dobrze!

agus63 2013-01-20

Małgosiu, Ty dobrze wiesz, że to jest początek. Nowego, lepszego, zdrowego. Wierzę w to, tak jak i Ty wierzysz. A może nawet... bardziej? Trzymaj się, nie daj się, ja też zrobię wszystko, żebyś mogła o tym "niezdrowym incydencie" szybko zapomnieć. Mam swoje sposoby! ;) Bądź ZDROWA i radosna! Niedługo... Wiosna!!!

mmerylu 2013-01-20

Pozdrawiam cieplutko...:))

aga68 2013-01-20

Gosieńko....Ty wiesz....Jestem z Tobą całym sercem i wierzę,że będzie dobrze,bo inaczej nie może być.Pozdrawiam cieplutko i ściskam mocno:)

limba 2013-01-21

Gosiu trzymaj się dzielnie, BĘDZIE DOBRZE
obiecuję modlitwę, powodzenia :))))))))))0000

senex 2013-01-21

wiem co przeżywasz ... w maju 2011 wylądowałem na stole operacyjnym Mazowieckiego Centrum Onkologicznego . Moje nastawienie pomogło mi to przejść . Swojego raka traktowałem jak katar którego muszę się pozbyć ... i pozbyłem się ...mam nadzieję że na zawsze
czego i Tobie z całego serca życzę

omega 2013-01-21

wysyłamy miliony gorących uścisków i ciepłych myśli!!! żebyś nie marzła i żeby szybko zaświeciło jasne ciepłe słońce nad Twoją głową!!! trzymaj się dzielnie, wierzymy że wszystko będzie dobrze!!! gorąco raz jeszcze pozdrawiamy całą rodziną:*

meryen 2013-01-21

Masz w sobie siłę walki i ona Ci pomoże. Życzę, abyś niebawem opuściła to miejsce i szybko ruszyła w plener, bo to niezawodne lekarstwo na dobre samopoczucie. Pozdrawiam.

kajus63 2013-01-22

Witaj w klubie.
To tylko stan przejściowy świadomości jest...
Da się żyć... nawet po chemioterapii wstaje słońce i jest nowy dzień

kazek1 2013-01-22

"Żyj z calych sil i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam"...
Życzę Ci zdrowia z calego serca.

wierzb 2013-01-23

Gosiu Kochana, dopiero dzisiaj do Ciebie zajrzałam, trzymaj się, szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę. Rozmawiałam z naszą wspólną znajomą Irenką i wiem gdzie jesteś. Może razem Ciebie odwiedzimy, jak pozwolisz. Pozdrawiam Cię serdecznie - Maryla :))

dania66 2013-01-23

Nie poddawaj się kochana. Wracaj szybko. Wszyscy tu życzymy Ci zdrowia więc jestem pewna, że będzie coraz lepiej.
Czekamy na Twoje super foty:)

abamm 2013-01-24

huhamy na cie zby ci bylo cieplej

co to za placowka? bedziemy dzwonic do dyrekcji
niech sie nie odwaza cie mrozic!

jaska15 2013-01-24

zagladam i czekam Gosiu,choc na maly znak,pozdrawiam serdecznie;))

pawola 2013-01-24

jestem z Tobą, wiesz o tym:))
damy radę:)

jaska15 2013-01-24

Gosiu,dobrze ze sie odezwalas,trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam,pa,spij spokojnie

provans 2013-01-26

Jesteś cudowną kobietą wrażliwą i jednocześnie silną , dasz radę walczyć z tym nieprzyjacielem , jestem z Tobą

halinag 2013-01-26

Gosieńko trzymaj się dzielnie..będzie dobrze... jesteś silna dasz radę...jestem z Tobą..:)).

asunta 2013-02-13

I ja miałam takie horyzonty...z tą różnicą,że za oknem był dymiący komin......
To było dwa i pół roku temu...pamiętam z jakim bólem i żalem zaglądałam do Garnka i oglądałam te Wasze kolorowe fotografie..Tylko trzy osoby wiedziały,że przechodzę traumę......a ja chciałam wykrzyczeć wszystkim - "jest mi źle!!!"

Wróciłam...rok uczyłam się chodzić,jeździć samochodem,jakoś funkcjonować......pamiętam,że nie mogłam robić makro - nie mogłam się schylać...płakałam,rzucałam aparatem...i dalej walczyłam..

Pamiętaj,dziś rak - to nie jest wyrok...to choroba,jak każda inna...niebawem stanie się epidemią...
Pozdrawiam serdecznie i zapewniam Cię -wiem, co czujesz......
PS..przewartościowało mi się życie po tych przejściach.

juhasik 2013-02-26

Życzę przede wszystkim dużo wiary w to, że chorobę można pokonać. Trzymam kciuki :)

atoja 2013-03-03

oj...nie wiedziałam...
tak dobrze rozumiem lęk i ból, niepewność i samotność w takich chwilach...
dwukrotnie los postawił przede mną próg - zdawałoby się - nie do przebycia....a jednak...udało się i głęboko wierzę, że wkrótce wrócisz do zdrowia..., a ten czas pozostanie jedynie trudnym wspomnieniem...
życzę zwycięstwa siły i optymizmu ducha nad niemocą ciała i wspieram Cię z całego serca...:-)))

oliwkaa 2013-03-04

Wszystkiego dobrego w walce z nowotworem,pokonasz go na pewno tylko mocno w to wierz !!!

onnnn 2013-04-03

głowa do góry,
nos w chmury,
niech ten rak ponury
wróci tam gdzie jego miejsce - do ciemnej dziury !
:)
pozdrawiam i trzymam mocno kciuki !!!!

jaska15 2014-01-24

czytam czesto Gosi slowa,juz rok minal od tego opisu..
wracam,jakbys miala sie znow odezwac..