Czyżby marzenia zaczynały się spełniać? Szkoda tylko, że z koniem bez nogi... Nic nie piszę, bo nie chcę zapeszać. Zuzik wyjeżdża w poniedzialek... No a Hubertus za tydzień.
zuzeko 2015-10-16
Nie płacz Ewka, wrócę do ciebie miłości moja
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]