makeme 2012-04-18
lubie :)))
z wykładu sie troche wyrwałem, od 8:30 do 12:00 byłem, a w tym czasie przemówiło tylko 3/5 i zostało jeszcze jakieś przedstawienie, żadnej przerwy, temat nie ciekawy ale jakos wytrzymałem, a co do choroby to mam nadzieje że jakoś sie wyrwe z jej szponów :))