Kos musiał siąść wyżej , bo pies biegał jak szalony po ogrodzie:))
duszek1 2015-02-02
Ukrył się w gałęziach i zerka czujnie..:) Pięknie go uchwyciłeś!
Re: A pomykam czasem, żeby kości rozruszać:)))
Pozdrawiam serdecznie:)
nutka11 2015-02-02
Dziękuję... Pozdrawiam serdecznie :)
sonyh50 2015-02-03
Jednym słowem-trzeba wytłumaczyć psu, że nie wolno ruszać,-
komendą /nie rusz/ kilka razy i zrozumie.Ja kiedyś będąc w lesie
miałem zdarzenie,że podleciał do mego psa mały dziczek-
pasiaczek z ciekawości,pies popatrzył w moją stronę a ja
komendą nie rusz,być może uratowałem się przed wspinaczką
na drzewo.Pozdrawiam
lidia23 2015-02-03
hahaha-skąd ja to znam?
moje zawsze wybiegają w nieodpowiednim momencie jak chcę ptaka zrobić;)
a kos fajny:)
u mnie w tym roku jakoś ich nie ma..
w tamtym były..