Na uciętym w połowie świerku, stojącym po drugiej stronie ulicy, wylądował bocian.
Trochę rozglądał się , trochę poprawiał pióra,
odpoczął i poleciał dalej.
Odległość około 40 metrów.
lidia23 2013-07-09
a drugą nogę ma???
pięknie pozuje:) pewno wie,że w Garnku będzie:))
re;ludzie też w parach:)
spokojnej nocy życzę!