Wiosna znów nam idzie

Wiosna znów nam idzie

Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam

Wiosna nam idzie, choć to wciąż luty,
śniegu już nie ma, staw jeszcze skuty,
ptaszki radośnie trele śpiewają,
tak nową porę nam obwieszczają.

Także i inne wiosny zwiastuny,
witają dziś świat, co życia struny,
naturę znów w cykl nowy budzą,
choć żyją krótko, uczucia trudzą.

Pierwsze zjawiają się przebiśniegi,
co ponad zimno i białe śniegi,
schowane w ziemi gdzieś czekały,
dzisiaj swą bielą urzekać chciały.

Hiacynt i krokus się pojawiły,
barwą piękna oczy ucieszyły,
biele, fiolety, róże, czerwienie,
wznoszą się z gracją ponad cienie.

Bokiem tulipan stanął paradnie,
z nad ziemi słonka płatkiem kradnie,
choć smukłą ma on swoją budowę,
trudno zrozumieć bujania mowę.

Narcyz i żonkil także radosny,
cieszą kolorem ciepełko wiosny,
skupione w kępkach, bez obawy,
kołyszą żółcią nad zieleń trawy.

Forsycja też w kwiecie ucieka,
krzak w piękne kwiaty przyobleka,
wabi urokiem wszystkich wokoło,
i nie żałuje nektaru pszczołom.

A my, zjadacze zwykłego chleba,
czujemy zmiany tych darów nieba.
Gdy wiosna o sobie daje nam znać,
mamy działania ochotę, nie spać!

I tak się dzieje przez tysiąc już lat,
zmiany pór roku malują ten świat.
Czasem on smutny, to kolorowy,
gdy wiosnę wita, jest zawsze nowy.

(komentarze wyłączone)