Stare, ale ma coś w sobie...
Nadal do szkoły nie chodzę. Chora.
Pies zszamał moje leki, na dodatek najdroższe. Ale jak na razie nic mu nie jest.
Już z tym psem nie moge normalnie. Wracasz do domu, albo po prostu schodzisz na dół - nie poznajesz własnego domu, a raczej salonu. Już prawie cały pilot zjadł, sama się dziwie, że jeszcze działa. Tylko zostawisz coś na ławie, parapecie i już się możesz z tym pożegnać.
Leżały karty (zapakowane), oczywiście każda do połowy zjedzona. Kask - na krześle. Wyjął z opakowania i zjadł pasek do zapinania. Jedyny kask... oczywiście zszyłam.
Ale i tak jest kochany, psotnik mały. <psiak może ma z 30 cm>
rowciaa 2012-11-30
Ale ładny *.* xD
marci12 2012-11-30
ładny xD
ekuss 2012-12-01
piękne!