Jaki to rozrabiaka!
W nocy (no nie taka noc, ale ok)
Stwierdził, że zje słoninke sikorkom.
Zawieszoną gdzieś na wysokości 160-170.
Skakał aż zjadł kawałek :D
A jak nie mógł to szczekała na nią.
A przy okazji czekał na kota który siedziała na drzewie, filując na moją kociczkę, która siedziała wyżej.
O 23 poszłam za dom, poszłam po nią.
Kot sąsiadki uciekł Buffi go pogonił, a Kala uciekła na strych :D
Ale żeby to było koniec!
A tu dziś żadnej słoninki nie ma.
Ani u nas ani u sąsiada.
A później zjadł termometr z podwórka.
Ale ta rtęć nie pękła (na szczęście)
Więc więcej piesek w nocy nie będzie biegał. Będzie zamknięty.
Gratulacje dla tych którzy to przeczytali, bo raczej mało takich osób będzie :D:D:D
davie 2012-02-08
Czasami i takie przeprawy czekają właścicieli psa.
Fajny ten Twój rudasek a w okularkach wygląda
bardzo dostojnie...:)
ekuss 2012-02-08
jaki szpaner :D