czyżby Croda da Lago
i Cima d' Ambrizzola
na piecu w Rifugio A. Dibona?
dodane na fotoforum:
mgydi 2010-06-30
przy takim piecu to nawet kiedy się w nim nie pali to człowiekowi robi się gorąco :-).
I zdun może być artystą :-)
monik40 2010-07-20
Lubię opowieści, w których pod warstwą codzienności .........
.................czai się magia.............
pięknych, magicznych chwil na dziś ;-)
monik40 2010-07-23
Zamyśliłam się nad filiżanką kawy...
nawet nie wiem kiedy wystygła...
Jakieś myśli natrętne, niespełnione ...
Ehhhh te myśli wszędobylskie ... też je masz????
...udanego weekendu;-)
monik40 2010-07-29
'...bo czasem trzeba zamknąć oczy,
by zobaczyć to co niewidoczne...'
radosnych chwil na dziś ;-)))
dota1 2010-07-31
nie przemęczasz się ;)))
smyk2 2010-07-31
...żebyś Ty, Dota, widziała mnie pół godziny przedtem, kochanie,
albo pół godziny potem - inaczej oceniłabyś moje zmaganie,
ale w annały zapisuje się sielski, anielski dokument-foto,
a tak tam wyglądam, bom szedł m.in. właśnie PO TO*
_________________
*) relaks, luz, pełne zadowolenie, przyjemność ze spożycia "lekkich" gór, wejście w lekcję historii, spotkanie z miłymi spadkobiercami pioniera dolomickich przewodników (tak, to im.A. Dibona zostawił swoje schronisko, o które dbają po dziś dzień)
dota1 2010-07-31
no, to rozumiem ;))), powodzenia !