ponoć się kurczę staczam?
byłam u spowiedzi, no i po rekolekcjach
a szkoda.
telefon mi wziął i się zepsół ;-]
coś z kartą główną... skąd ja to znam? ;>
niby pękła na pół... -.-
jaaasne! to co.. miałam go w gablocie
nosić? albo w słoiku?! -.-
napiszę petycję pełną nie miłych słów..-.-
a teraz idę.
I tyle. ;-P
Tak, na zdjęciu to ja. ;-D
dodane na fotoforum: