bo dawno mojego ryjka nie było. :]

bo dawno mojego ryjka nie było. :]

nie poszło mi się do szkoły. Jeden dzień wolnego więcej, nie zaszkodzi. Nie pada. To dobrze. Nie lubię jak pada. Ale jest w c$%!#j mokro i Atos ma brudne łapy. ;X

oglądałam wczoraj z babcią

`Dom nad rozlewiskiem`- zryło mi to nieźle

banie.. a w szczególności to, jak Ziomek

chciał zgwałcić dziewczynkę, ale nie udało mu

się, więc ją pobił.. moja mama ma książkę

więc jak tylko wstałam, to ją wzięłam

i zaczęłam szukać tego rozdziału.. xD

to było zupełnie inaczej.. xD po pierwsze,

w filmie była wiosna. xd prawie lato. xD

a w książce koniec zimy ;D xD i w filmie

mama tej Gosi, gównej bohaterki odprowadzała

tą dziewczynkę, bo u nich była i jadła i ta

Gosia to ją znała hohohohoh.. xd w w książce

nie wiedziała, że taka istota wgl istnieje

i dopiero na pogrzebie się dowiedziała ;D

ale spoko. xD też zwała była z dwóch straszych

kobiecin. xD hah ;D

`[...]- Ja, tak. Ja tu urdziła się. I Zuzia. To moja koleżanka. My razem chowały się, w jednym domu. Od maleńkości. Teraz starzejem się razem...
-To nie ma pani rodziny?
-A dzież tam! Mam! I ona ma. Ale nasze dzieci daleko, porozjeżdżali się, mężowie poumierali...
-To przykre.
-Nie! Pani! My obie z Zuzią źle wybrały. My byli piękne panny. Oj tak! Z warkoczami, takie rumiane i ładniutkie. Jedna biała, to Zuzia, i ja-czarna. Nie można nas rozdzielić było. Ot, czort podkusił, chłopaki pojawili się we wsi, tu niedaleko, jak na Szczytno się jedzie. Nie zanudzam ja pani?
[...]
-No tak. To pojawili się wilcy dwaj, takie bracia. Jeden starszy, drugi młodszy. Żadnemu nie dali z nami tańcować. Przysłali swatów i pożenilim się! Dzieci rodzili się... U Zuzi dwoje tylko, u mnie jedenastu.
[...]
-Nasi mężowie robotni byli tylko na początku. Potem coraz częściej pili. Mój starszy był i tamtego uczył. Po pijaku awanturował się i te dzieci robił! Ja, pani, umęczona była tym rodzeniem, to i zbrzydłam. Wtedy bić zaczął, że taka się zrobiłam i nieskora do łóżka. Pani! Przy tylu dzieciach?! Zuzia mnie pomagała.
[...]
-Mój to umarł dziesięć lat temu, pani, na zapalenie płuc. Tak się napił zimą, że leżał na mrozie taki napity u kolegi w podwórku. U teho Walka, co się w lesie spalił, słyszała pani?
[...]
-Jeszcze wtedy mój średni syn mieszkał u mnie. Niedobry. Pił i bił, jak ojciec.
[...]
-Syn, pani... Raz to i Zuzi wlał. Milicja go zabrała. On powiedział, że jak matka milicję na niego nasyła, to ch..., za przeproszeniem, z taką matką. Pojechał i nie wiem, gdzie jest.
[...]
-Ot, jak pomarli i my z Zuzią razem żyć zaczęli, to ja taka szczęśliwa jestem! i Zuzia! Pani! My takie dobre dla siebie! Wszystko razem robim nawet śpim razem. Łóżko stare, duże, małżeńskie. Razem cieplej i jak którą co boli czy jak, to przytulim się, czasem... popieścim! Pani nie zgorszyła się, prawda? W miastach to niektóre kobiety tak robią ze sobą z wyuzdania! Wiem, bo ksiądz mówił. Z chuci i grzechu, a my z Zuzią to tak z miłości Bożej! Pani! Mnie nikt nigdy nie przytulał. Może mamusia, jak byłam malutka. Teraz, jak wieczorem film oglądamy, straszby jaki, to przytulim jedna drugą i tak słodko n duszy i strachy odchodzą! Albo jak herbatę podać... Całe życie w biedzie i nieszczęściu, to choć teraz z Ziuzią my szczęśliwe bardzo. Bóg zdrowie dał, nie chorujem obie... Żyjem sobie w dostatku i cieple. Kwiatki w ogórdku hodujem... O! Zuzia idzie! Do widzenia pani.
...
[...]
Ania pogłasała Zuzię po policzku, ukłoniły się i poszły, rozdając nam uśmiechy.`


no. xD z przekazem dziś, z przekazem ^^

Michael Jackson- Earth Song x333

no. xD

na `This is it` byłam. x33

świetne! naprawdę. ;D

polecam. xD

a teraz spierdzielam ;D

Narkson. xD

piterso

piterso 2009-11-11

:p

xmajkax

xmajkax 2009-11-11

taaa, dom nad rozlewiskiem ma gruboo xDD
moja mother to ogląda :D

flussia

flussia 2009-11-13

extra, . ;]

dodaj komentarz

kolejne >