;D

;D

jeszcze kończące wakacje. z Weliną i Lemim. ;D
kurczę, leci leci leci. okropnie szybko. po przeczytaniu wczoraj Antygony przez 1,5 h dochodziłam do siebie. nie wiedziałam o co chodzi xD ale rozwikłałam książkę i doszłam do siebie :D Sofokles pisząc to, najadł się halucynków, które rosły jak krowie na rowie. jestem pewna. xD
jutro te całe spotkanie moherów. xD pani Kasiu, pani wybaczy ale pilna potrzeba w Koszalinie. xD o 17 ta cała fizyka w 5. ok. ;D dzień napięty. nie powiem. ;P
przykleiłam dzisiaj żarówkę taśmą izolacyjną, odmówiła posłuszeństwa, dalej nie świeci. -.- a niech ją piorun trzepnie!

urocza lekcja dodatkowo-obowiązkowej chemii dla zaawansowanych.
P: Patrycja i Klaudia nie rozmawiajcie.
K: Proszę pani, ale my dochodzimy.

okiej.

'Is she, is she real.'

w październiku zawody! :D nareszcie! szykujcie się! ^^
'Dziewczynki odbiór' ^^

miałam jeszcze o czymś wspomnieć. a, skala jest zła, okropna i wredna. phy.. górowanie słońca i różnica czasu słonecznego, to jest coś. ^^
pierwszaki mają szafeczki. ja też chcę. ale pewnie po bardzo szybkim czasie zgubi mi się kluczyk. xD bd w niej chować kubeczek z Łaz, mój ukochany, łyżeczkę i gorącą czekoladę :D ot co. xD szafki Rlz! :D
okiej. to byłoby na tyle, na hm... do piątku. ;) oby. ;D


Smok. z Weliną i Lemim. ;)


Lemi xD
19:37:18
wiem jak umrzesz
19:37:21
:D:D:D
19:37:23
hehehhe
19:37:31
,,Klaudia udławi się serbskimi jajami."

hahahahahaahahhaha :D