żegnając wakacje. ostatecznie. wyrzucam wyimaginowany fartuch wakacji i nakładam szkolny.
witaj szkoło. -.-
Smok.
rozpoczęcie na 9. jadę godzinę wcześniej, po co? bo tatę trzeba zawieść, a ja autobusem jeździć nie bd. ;P za to mamy zamiar się ciut spóźnić, żeby każdy wiedział, że Spera i Mazurek chodzą jeszcze do tej szkoły, niestety, no i hallo, witaj 3 klaso.
czasowo 2010-08-31
Bystro, bystro.. :D .. Proszę, dobranoc. :)