Sztopa.

Sztopa.

ot tak. z Darłowa. nareszcie, po miesiącu przypomniało mi się o zgraniu zdjęć. ;) ale co tam.
zostałam poproszona o napisanie długiej notki. nie będę używała nie cenzuralnych słów użytych podczas tej rozmowy. xD o czym mam napisać kompletnie nie wiem. jakoś się odumiałam pisać długo i na temat. niestety. przeczytałam dzisiaj jedną książkę. troche mnie od niej mdliło, a sam tytuł wiele mówi. `Dla zakochanych` co w najmniejszym stopniu nie tyczy się mojej leniwej osoby, bo ja aktualnie w takowym stanie się nie znajduję, a także dodam, iż takowy fakt mnie raduje. no cóż, jest tam napisane troche o tym zakochaniu, i o różnych wtopach związanych ze stanem zakochania. +jakieś przepisy na mięso. po drugiej stronie były na ciasta, ale odechciało mi się już tych przepisów. potem był tekst o pięknie, którym podzieliłam się z moją szanowną koleżanką Patrycją. tsa, srata tata, ale opowiadam Wam o książce. jej. aktualnie dokładam się 20 zł do prądu, kolejne z resztą, za zostawienie ładowarki w kontakcie bez telefonu. i nowina najbardziej nas przytłaczająca, został tydzień wakacji. no nie licząc studentów, którym pozostał jeszcze miesiąc. egoiści. tsa, można powiedzieć, że przez ten tydzień, ostatni tydzień tyle się zawsze dzieje, nie w tym roku. rzecz jasna u mojej osoby. ale nie, do szkoły jakoś mi nie spieszno. ;) jednak było za krótko. a co do wakacji, to były moje najgorsze. więcej przeleżałam do góry siedzeniem na łóżku przed disnej czanel z ptasim mleczkiem, lub inną czekoladową rzeczą w mordzie, niż wyszłam przechadzać się przez moją cudowną wieś. fakt, nie lubię już Wyszewa, a po drugie primo, nie miałam z kim. ;] a gdy w lipcu, który mógłyby się dopiero zacząć ;) przyjechała moja jakże `kochana` i `wspaniała` kuzynka, która zajebała mi kolczyki, mówiąc skandalicznie, cieszyłam się, bo miałam z kim jeździć nad jezioro. tak, myślałam wtedy egoistycznie, a co tam. ale niestety, Magdalena, bo tak jej na imię, nie uraczyła nas długą wizytą. po dniu wróciła do domu. ;) powiedzcie mi, PO to czyja rejestracja? okiej, Radio Zet mówi, iż zachodniopomorskie i jeszcze 2 inne wojewódzctwa to 3, w których panuje największe bezrobocie. och jak przykro. a wiecie jak elegancko w tym roku szkolnym wypadają święta? normalnie żyć nie umierać, ale teraz Wam nie powiem, bo nie pamiętam. i znowu pogryzły mnie komary. moja taktyka nie działa. stwierdziłam, iż jak nie będę reagować na nie, to mnie nie pogryzą. na próżno. o, i jedzie traktor a tył ma kombajna. i teoretycznie to czuję już jesień, a więc żeby już nie smęcić wychodzę, bo pisać nagle się nie nauczę. ostatecznie stwierdzam, iż staję się wrakiem człowieka i coś w swoim życiu czas najwyższy zmienić. tylko co. okiej, uczcie się od września, bo bez szkoły to nawet c$!#%ja nie ma. a tym bardziej piniędzy, a piniądze to nie wszystko, ale bez piniędzy to c$!#%j. ot co. więc dziękuję, dobranoc itp.


a żałośnie mówiłam ja- SmoQ.
dziękuję za nie uwagę. ;)
wychodzę na dwór polatać z aparatem.

bimbo

bimbo 2010-08-24

stopka! xd

aiooo

aiooo 2010-08-24

O weź. Gdybyś chociaż połowę niecenzuralnych słów użyła z wczorajszej, sorr. dzisiejszej rozmowy, to połowa społeczności garnkowej usunęłaby tu konto ze strachu. xd
'+jakieś przepisy na mięso' Toś Ty książkę kucharską jaką czytała, czy coś? ;P
Tekst o pięknie był bardzo fajny, co Ty chcesz xd Humor mi się poprawił jak stąd dotąd. ;D
'zajebała mi kolczyki' jak Ty w ogóle mówisz. Tak brzydko ?oO xd
'uczcie się od września, bo bez szkoły to nawet c%!#$ja nie ma. a tym bardziej piniędzy, a piniądze to nie wszystko, ale bez piniędzy to c%!#$j.' a tym, to mnie zabiłaś.
Dziękuję za uwagę- Patrycja Siudy.

dodaj komentarz

kolejne >