Yea 15.

Yea 15.

ta oto morda ma dziś urodziny. ;)

***

no, widzę, że się nikt nie stęsknił ;) miło mi. nie było mnie, bo mój szanowany komputer odmówił posłuszeństwa. na szczęscie 9 dniowy odwyk aż tak źle na mnie nie działał, chociaż byłam kłębkiem nerwów. bywało strasznie. ale dałam radę. prowadziłam zupełnnie inny tryb życia. można rzec, iż koczowniczy. chodziłam po podwórku, oglądałam różne kwiatuszki, pszczółki, oski, bączki, szerszeńki, trzmielki i muszki. do tego wysypiałam się. a w moim pokoju jedynie spałam, co nie zawsze bo mamy łóżko też jest wygodne. ;P czasami mój pokój stał pusty przez 24 godziny. ale byłam silna psychicznie. czasem jak byłam poza domem już miałam nadzieję, ze wrócę do domu i np. zbiore plony, ale nieee. okiej, dałam radę. ;D 22 lipca mój stan gwałtownie się pogorszył. najpierw nie nawidziłam całego świata, potem darłam na wszystko i wszystkich twarz, następnie zaczęłam płakać no a na koniec narzekać jak to mnie nikt nie lubi, nie kocha, nie potrzebuje, nie chce, nikomu na mnie nie zależy, nikomu nie jestem potrzebna. xD oj tak, było źle. następnego dnia polepszyło mi się. xD i humor mi wrócił. a potem pogodziłam się z faktem, że jestem wrakiem człowieka uzależnionym od komputera. xd po 3 dniach jednak da się przywyknąć i wiecie co Wam powiem? że dostrzegłam jaki ten nasz świat jest piękny, naprawdę. po 3 dniach nędznego narzekania na brak komputera zobaczyłam ile mnie ominęło xd we wtorek byłam na Wolinie, a dokładnie na Hynowie xd jak było? a no tak jak w wojsku ino wojaków nie było. ;P bunkry i baraki xd różne wojskowe konkretne rzeczy xd tylko wiecie co było najlepsze? :D jak położyłam się spać o 23 w tym bunkrze i było ciemno jak w dupie no i jak wstałam o 9 to było tak samo ciemno ;D tam można spać i spać. xd do tego spadł mi silnik na rękę. chciałam złapać jakieś pudełko, no ale pudełko poleciało w drugą stronę a silnik prosto na moją rękę xd teraz mam siniaka no i trochę spuchła xd ale tata stwierdził, że teraz wiem jak wygląda silnik. xd tam wgl nie ma zasięgu xd Zuźka-kuzynka wymęczyła mnie cały wtorek. no a wczoraj wróciłam, bo co to za przyjemność spędzać urodziny w jakiś barakach. ;P i stwierdzam końcowy fakt, iż komputer nie miłość, szczęścia nie daje xd a ta oto mordeczka idzie dalej wylegiwać się na kanapie z ptasią kupą w mordeczce. do góry kołami. ;) oglądając pewnie coś na disnej czanel. co za szałowe urodziny... cieszmy się. są raz w roku. 15 dwa razy się nie przytrafia. ;P

dziękuję, cześć. ;P


urodzinowa Smoku.

ps. wyszumione, bo nikon L setka ma konkretne szumy. ;/
i ej! czerwono. <3
chociaż jakoś nie mogę się przyzwyczaić. xd w łazienkowym świetle kolor jest bordo, w zwykłym czerwony, no a w kuchni i ganku na dole podchodzi pod fiolet. xd nie wiem co o tym myśleć, ale jest fajnie. ;D
jednogłośnie orzekam, CZERWONO! :D

kora66

kora66 2010-07-29

masz mine jak srajacy kot na pustyni po ciula dajesz dakie koszmarne foty rudzielcu

hooney9

hooney9 2010-07-29

A ja to co <3 xD

aiooo

aiooo 2010-07-29

No Smoku. Jeszcze raz najlepszego ;D
Notkę czytałam,ale nie pamiętam o czym w niej było,dlatego nie nawiążę swojego komentarza do niej;P

smoqxd

smoqxd 2010-07-30

dodaję zdjęcia jakie mi się podobają xD
i dodaję je po to, żeby dzieci takie jak Ty miały co robić gdy się nudzą ;)
a mina jest na srającego kota ale na placu zabaw. ;P
niestety, z pustynią nie trafiłaś ;)
no i byłam ruda, ale farbowana ;D

dodaj komentarz

kolejne >